Duży budżet. Technicznie i wizualnie bez zarzutu. Mamy spotkanie obu głównych grup bohaterów - z pierwszych części i kontynuacji. Trochę nostalgicznych nawiązań do kultowych już ujęć z pierwszego Jurassic Park. Długi początek, marne zawiązanie akcji, dynamiczny środek (cała część na Malcie to chyba najlepszy element filmu) i nudna, przydługa i przewidywalna końcówka. Nielogiczności scenariusza aż bolą. Gdyby był pierwszy w serii to byłoby coś. Ale jak się zna poprzednie to nic nowego nie wnosi. Nie wiem czy warto tracić 2 godziny 40 minut. No chyba, że się nie ma nic innego do roboty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz