czwartek, 6 października 2011

Transformers 3

Obejrzałem. Przyznam, że zniesmaczony to za mało powiedziane. Jestem raczej przerażony tym, na jakie dno opada wielkie Hollywood. Widać jak duży budżet miał ten film, efekty specjalne wypieszczone, dźwięk doskonały, ale cóż z tego jak całość wygląda li tylko na zlepek efektownych scen. Jak spróbować to ogarnąć rozumem to się nie daje. Scenariusz dziurawy, historia niespójna, mnóstwo nielogiczności. Aktorsko tak sobie. Zupełnie jakby nie było na planie ani reżysera ani producentów, a montaż dano przedszkolakom jako poobiednią wprawkę. Nakręcono doskonały materiał na trailery, ale film jako całość to niestety klapa. A podobno Bruckheimer po Transformersach 2 przepraszał i obiecywał poprawę. Cienizna!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz